wtorek, 20 stycznia 2009

(Nie)rowerowy blog Rocha

W ostatnim czasie blog Rocha jakby zatracił swój główny temat, czyli rower. Od kilku(nastu) tygodni Roch pisze w zasadzie o wszystkim tylko nie o rowerze. Spowodowane jest to przez śniegofobię, która paraliżuje Rocha jak tylko pomyśli o rowerze. Efektem tego paraliżu jest stojący rower, który zbiera kurz i tyjący, przed komputerem, Roch.

Pozostaje czekać na odwilż, która umożliwi Rochowi zakręcenie nowych pedałów i uskutecznienie jakiegoś dłuższego wypadu, a tym samym spłodzenie jakiejś emocjonującej notki okraszonej zdjęciami. Roch odlicza już dni do początku wiosny bo póki co rower nie wchodzi w rachubę, a notki będą muskały rower żeby nie było całkiem nie na temat.

Roch pozdrawia Czytelników.

3 komentarze:

  1. U mnie od południa śnieg zaczął topnieć. Żeby nie hamulce(klocki do wymiany) to bym sama śmignęła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czesc

    A roch pamięta o swoim koledze??
    bo tez kolega siedzi i tyje , nooo czasami d.... zawróci z powodu
    ,,dziwnego'' routera


    p.s
    oczywiście grill aktualny :D
    michal

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne, że pamiętam o swoim koledze :)

    Etam - takie zawracanie to nic ;) Niech kolega się nie przejmuje :)

    @Lavinka - u mnie jeszcze sporooooo śniegu :)

    OdpowiedzUsuń