Roch otworzył produkcję obwodów PCB na całego. Nie dość, że ścieżki wychodzą już równe, nie przerwane i co najważniejsze za pierwszym razem to jeszcze Roch odkrył sposób na zrobienie opisów na płytce i zabezpieczenie tego wszystkiego przez zmyciem, wyparowaniem i utlenieniem.
Z tym zabezpieczaniem to jednak drobny problem jest ponieważ Roch używa lakieru, który rozpylony w domu powoduje uaktywnienie agresora wśród domowników. Dlatego Roch i puszka lakieru dostali wybór: albo piwnica, a balkon. Roch wybrał balkon bo było bliżej, a temperatury są raczej zbliżone.
Roch położył płytkę na parapecie, psiknął na nią lakierem i patrzył jak tworzy się warstwa ochronna, a płytka nabiera profesjonalnego wyglądu. Jednak Roch nie zamieści zdjęcia bo to ma być niespodzianka i do środy płytka leży w Rochowym sejfie.
Miało być o rowerze, a wyszło o elektronice.
Roch pozdrawia i przeprasza Czytelników.
O ścieżkach było chociaż nie rowerowych. Lakier też może się z rowerem kojarzyć. Więc było prawie rowerowo ;). O elektronice też może być :).
OdpowiedzUsuńRochowe lakierowanie - succed!
OdpowiedzUsuń