Po pomyślnym zaprogramowaniu robota, Roch wybył na rower z Michałem. Celem były Repty ponieważ dzień jest jeszcze za krótki na dłuższe wojaże. Na Reptach Roch prawie rozjechał dziewczynę, która uprawia jogging, ale przytomność i trzeźwość umysłu zapobiegły rozjechaniu dziewczyny. Została także pstryknięta fotka Rochowi, ukazująca jego słuszną wagę, ale to tymczasowa waga, bo Roch już zaczyna zrzucać zbędne kilogramy.
W drodze powrotnej nastąpiło skromne świętowanie drugie dnia kwietnia, bez specjalnej okazji, ot tak, spontanicznie. Po powrocie do domu Roch zajął się uruchamianiem robota, ale to póki co jest tajemnica.
Roch pozdrawia Czytelników.
Dodaj komentarz