We wczorajszej notce Roch zapowiedział, że spadnie deszcz i spadł. Padał tak cały dzień skutecznie uniemożliwiając wyjście na rower. W domu Roch nie miał co robić, więc w akcie desperacji poszedł do Marketu kupić płyty bo zapas się kończył, a jutro jest dzień robienia kopii zapasowych.
Po powrocie do domu Roch nadal się nudził, a gdy nicnierobienie osiągnęło maksimum Roch zabrał się kończenie programu. Zostało jeszcze troszkę do napisania, ale to już raczej kosmetyka. W poniedziałek zamówi procesorki z TME i będzie miał co robić. Płytki, lutowanie, ponowne programowanie, czyli to co Roch lubi najbardziej.
Na dziś Roch kończy jakiekolwiek działanie. Noc się zbliża i w ogóle.
Roch pozdrawia Czytelników.
Dodaj komentarz