Wczorajszy wieczór i noc zapadną na długo w pamięci Rocha; jednak nie ma co oglądać się za siebie, trzeba iść za ciosem. Od października, na 99,9%, Roch stanie się dumnym studentem Politechniki Śląskiej na wydziale Automatyki, Elektroniki i Informatyki, kierunek Automatyka i Robotyka, ale na to jest jeszcze czas. Póki co Roch odpoczywa, relaksuje się i w końcu czuje, że ma wakacje.
Korzystając z wolnego czasu postanowił, że nadrobi zaległości rowerowe, ale pogoda temu postanowieniu nie sprzyja. Początkowo spadł deszcz, potem znowu spadł deszcz, aż w końcu wyszło słońce. Korzystając z tego Roch wyszedł na rower i trochę pojeździł. Co prawda tylko Repty i Dolomity, ale biorąc pod uwagę kondycję Rocha to i tak dobrze.
Kończąc rowerową przygodę Roch wstąpił do zaprzyjaźnionego Adventure, żeby kupić jakieś rękawiczki, bo obecne, mające w nazwie Lite nie wytrzymały roku. Widać wersje Lite, choć bajerancko wyglądają, to nie wytrzymują zbyt długo. Ty razem Roch kupił rękawiczki mniej Lite, a bardziej wytrzymałe, a jeszcze znalazł swój ulubiony kolor, czyli niebieski.
Jakie to miłe uczucie, kiedy nad głową nic nie wisi.
Roch pozdrawia Czytelników.
Studia nad Robotami z pewnością będą super! :). Kiedy będzie można zamówić u Rocha Osobistego Robota? Przydałby mi się Robocik do karmienia moich 4 kotów, ale to byłoby trudne, bo każdy lubi coś innego, w tym jeden gotowane ryby, drugi surowe mięsko, tylko dwa wytrzymałyby na suchej karmie i puszkach. I w tym problem, bo nie mogę zdać się nawet na innego człowieka tak skomplikowane te posiłki są. No i z domu się ruszyć nie mogę.
OdpowiedzUsuńA czemu 99,9?
Bo ten 0,1% to są wypadki, na które Roch nie ma wpływu ;)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo wybredne koty ;)
koty-jak ludzie- łatwo przyzwyczajają sie do dobrego życia.
OdpowiedzUsuń