piątek, 5 czerwca 2009

W wolnej chwili Roch trochę popracował

Mając znowu nadmiar wolnego czasu – cóż to za wspaniałe uczucie – Roch postanowił, że skończy programator, a o którym trochę na blogu pisał. Leżał na biurku, w jakimś woreczku, zbierając kurz, a wystarczyło tylko włożyć go do obudowy i mieć całkiem ładny programator do procesorów AVR. Początkowo Roch chciał wiercić otwory, ale ostatecznie zdecydował się na przyklejenie słupków.

Po wklejeniu słupków do obudowy Roch odstawił na bok obudowę, żeby klej dobrze złapał. Zabrał się za drugą połowę obudowy, z której musiał wyciąć przeszkadzający słupek. I na tym zakończył zabawę z obudową bo klej ma schnąć 24H więc jeszcze trochę zostało.

Pogoda, chciałoby się napisać, bardzo jesienna, temperatura spadła do 10°C i jakoś Rochowi odechciało się wychodzić na rower. Być może popełnił błąd logiczny ponieważ na jutro zapowiedziano deszcz i burzę więc może się okazać, że jedyna szansa na jakąś przejażdżkę została bezpowrotnie zaprzepaszczona.

Jeśli jutro pogoda dopisze Roch zobowiązuje się, że wybierze się na jakąś dłuższą przejażdżkę, być może nie sam, ale to wszystko zależy od pogody.

Roch wraca do żywych i pozdrawia Czytelników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz