Wcale nie chodzi o to co napisać na blogu, bo tu zawsze jest o czym pisać. Bardziej chodzi o "oficjalną" stronę życia, czyli o CV i list motywacyjny. Dalszych szczegółów Roch nie zdradzi, bo nie chce zapeszyć.
Wczorajszej notki, o ile Roch pamięta, nie było ze względu na kolejny zanik pamięci spowodowany nadawaniem przez Telewizję, za przeproszeniem, Publiczną starych seriali. Wczoraj kolejny odcinek Tulipana, a dziś ponownie dzielny Porucznik Borewicz.
Poza tym, że Roch siedzi przed telewizorem to jeszcze jeździ na rowerze. Pogoda jest ładna więc szkoda siedzieć w domu. Aparat na razie odpoczywa, ale przed Rochem kolejny weekend i w końcu może uda się zrobić jakieś zdjęcia, ale już nie obiecuje, bo ostatnio wyszło jak wyszło.
Roch pozdrawia Czytelników.
no to trzymam kciuki za oficjalna stronę Rochowego życia :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuń