środa, 30 września 2009
W kawałku szkła
Roch postanowił przetestować obiektyw po tym jak czyścił go i pucował żeby pozbyć się niechcianego odcisku palca, który dodatkowo rozmazał się i nie chciał zejść z Rochowego obiektywu. Na miejsce testów Roch wybrał Dolomity; raz, że jest blisko, a dwa Rochowi nie chciało się nigdzie daleko jechać. Temperatura już jesienna i chyba trzeba będzie kończyć przygodę z rowerem, ale nie z aparatem. Oto kilka efektów wyczyszczonego obiektywu:
Roch pozdrawia Czytelników i przeprasza, że tak krótko, ale czasem trzeba.
Labels:
Oboczności
Everyone must choose one of two pains: the pain of discipline or the pain of regret.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
blask i błysk po tym pucowaniu :)
OdpowiedzUsuńI tak ma być ;)
OdpowiedzUsuń