Pewnie większość z Was jest już znudzona tym, że kiedyś Roch pisał o byle czym, a teraz potrafi zamilknąć na kilka dni bez podania powodu. Jeśli o samego Rocha chodzi to wydaje mu się, że jego "twórczość" jest na tyle nieznośna, że takie przerwy są wskazane żeby potencjalni czytelnicy mogli wrócić do jako takiej równowagi psychicznej.
Roch winien jest Wam wyjaśnienia, dlaczego tak nic nie pisze. Oczywiście Roch nie byłby sobą gdyby i z tego nie zrobił tajemnicy, ale Czytelnicy są na tyle domyślni, że w mig dojdą do właściwych wniosków. Uprzedzając wszystkie pytania i domysły -- Roch jeszcze nie planuje przejścia na internetową emeryturę ani też nie dopadł go kryzys jakiegokolwiek wieku. I obiecana zagadka:
Roch pozdrawia Czytelników.
Widzę remoncik :D Gładzie na ścianach i pył wszechobecny. Ojj dobrze pamiętam jak ja przechodziłem przez gładzie, choćbym nie wiem jak posprzątał po szlifowaniu, pył jeszcze przez rok wyłaził z zakamarków :P
OdpowiedzUsuńRemoncik, pyłek już ogarnięty (no prawie, bo też wyłazi z zakamarków).
OdpowiedzUsuńOhoho, trzymam kciuki za sprawny postęp prac :)
OdpowiedzUsuńRoch też trzyma kciuki ;-)
OdpowiedzUsuńRoch niech nie trzyma - przydadzą się do remontu, a kciukami zajmą się inni, bez obaw :)
OdpowiedzUsuńDzięki, z kciukami łatwiej się pracuje :P
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńWydajność wzrasta :D
OdpowiedzUsuńO 20% w każdej ręce! Chociaż biorąc pod uwagę to, że kciuki to palce przeciwstawne, można zastosować modyfikator x2 do ich wydajności. A i jeśli kciuk byłby trzymany, to cała ręka odpada (tzn. "nie jest uwzględniana" ;)), więc nie ma co kombinować... :D
OdpowiedzUsuńNo tak, trzeba brać się do roboty, bo samo się nie zrobi :P
OdpowiedzUsuń