Od ostatniego wypadu do
Ustronia minęło jakieś trzy miesiące i właśnie dziś Roch wraz z Żonką jadą na kolejną wizytę w tamte rejony. Oboje muszą odpocząć od wydarzeń ostatnich tygodni, a najlepiej jest zresetować się na obczyźnie. Notki na blogu i tak pojawiają się sporadycznie, ale w ten weekend na pewno żadnej nie będzie ponieważ Roch jedyne co zabiera -- z elektronicznych rzeczy -- to aparat. Bardzo potrzebuje, nie tylko on zresztą, spokoju i relaksu żeby wszystko jakoś przetrawić.
Tym razem wizyta w Ustroniu już prawie wiosenna, pogoda ma być całkiem niezła więc powinno dać się zrobić jakieś fajne zdjęcia. Planowany powrót nastąpi w niedzielę w godzinach popołudniowych, a więc weekend zapowiada się całkiem przyjemnie. Dłuższa relacja nastąpi po powrocie z wycieczki.
Roch pozdrawia Czytelników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz