poniedziałek, 22 października 2012

Będzie rowerowo. O zgrozo!

Normalnie Roch zapomniał jak to jest pisać notkę na blogu; albo pisze o sprawach organizacyjnych takich jak moderowanie komentarzy albo o tym jak mu w pracy idzie. Dziś, prawie że o północy będzie wielkie zaskoczenie. Roch napisze o wycieczce rowerowej, którą uskutecznił wraz z Żonką. Było słoneczne południe i aż żal było nie iść na rower, a że Żonka w pełni podziela zapał do jazdy na rowerze więc sama Rocha ciągnęła na rower.

Cel nie był sprecyzowany, ale zaczął się klarować kiedy Roch pędził ratować teściową, później już miał wolne, świat i teściowa uratowani więc można było zająć się czerpaniem przyjemności ze wspólnego sobotniego południa, które spędzali razem. Celem, w końcu, okazała się Wręczyca Wielka, gdzie w romantycznej scenerii, bo na środku parkingu, zjedli pizze i wypili po "pifq". Przy okazji obserwowali lokalnych tambylców, którzy jak to w sobotę spędzali czas w sklepach, ryneczkach i ploteczkach.

Przy okazji Roch nauczył się nowego słowa i teraz wszystko chachmęci. W drodze powrotnej, przez las oczywiście, poszli na grzyby. Uzbierali kilka, Roch znalazł dorodnego maślaczka, rumianego jako lico swej Żonki jedynej. Tą notką udowadnia, że był to maślak, a nie muchomor bo dalej żyje i widzi co pisze (wszak maślak polski był, a nie czeski).

Na zakończenie trasa sobotniego wypadu: Kalej - Wręczyca Wielka i jeszcze poprzednia z pewnej niedzieli w Tarnowskich Górach: Dolomity.

Roch pozdrawia Czytelników.

PS.
Zdjęcie, co by niedowiarkom udowodnić, że Roch żyje, a nie jak Lenin w mauzoleum pod balsamem spoczywa.

3 komentarze:

  1. Cieszę się, że Roch żyje i ma się dobrze :)Tym samym daję znać, że Catta też żyje a ponieważ ostatnio bardzo intensywnie dlatego rzadkim gościem tu jest.
    Pozdrawiam. M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niby taki prosty dzień a jednak to dzień jak marzenie! I okazuje się, że nigdy nie jest za późno żeby się czegoś nowego nauczyć;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rochu!
    Przybywaj na bloga!
    Dziś Boże Narodzenie. Wszystkiego najlepszego i rowerowego!!!!!!!!!!
    Na Boże Narodzenie i cały rowerowy 2013 rok
    Vojtek

    OdpowiedzUsuń