wtorek, 31 grudnia 2013

Podsumowanie 2013 roku

Za parę godzin skończy nam się rok 2013, a zatem to najlepszy czas na podsumowanie tego, co za Rochem. Wydarzeniem roku dla Rocha są oczywiście narodziny córeczki, przy których dzielnie był i nawet przeciął pępowinę. To wydarzenie przyćmiło wszystko inne. Zresztą w 2013 niewiele się działo; dalej praca w Open-E, rower na dobre zadomowił się w garażu, pierwsza rocznica ślubu i pierwsze imieniny córeczki.

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze wspólne świętowanie Bożego Narodzenia i choinka, w której Michasia się zakochała. W międzyczasie zaplanowanie wakacji 2014 i wpłacenie zaliczki. A Sylwester i Nowy Rok upływa pod znakiem wspólnych spacerów w górach.

****
A z okazji nadchodzącego 2014 roku Roch życzy wszystkim czytelnikom wszystkiego najlepszego. Krótko i na temat.

Roch pozdrawia Czytelników.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz