Czas startu zbliża się nieuchronnie. Niedawno jeszcze było 70 dni, a teraz zostało już ich 2. Korzystając z ostatnich ciepłych dni Roch wybrał się na objazd trasy wg. śladu GPS, który organizatorzy udostępnili. Oczywiście z Rochem pojechała Żonka, która chciała sprawdzić się, czy da radę pokonać trasę. Roch próbował ją namówić na to, żeby wystartowała razem z nim, ale nie dała się namówić. Więc nic na siłę.
Sama trasa jest genialna, co prawda jest kilka podjazdów, które prawdopodobnie Roch pokona na piechotę, ale poza tym to widoki są obłędne, a zjazdy szybkie i w miarę równe. Tak więc trasa rozpoznana, Roch wie co go czeka, teraz pozostaje spakować się i ruszyć na start, zrobić swoje i wrócić. Wydaje się proste, ale jak powiedziało się \”a\” to trzeba powiedzieć \”b\”.
Oczywiście z wypadu powstało kilka zdjęć. Można je zobaczyć tutaj:
PS. Na zakończenie statystyki.
Dodaj komentarz