Jednym z wielu zainteresowań, którymi Roch został obdarzony są pociągi. Aby realizować się w tym skończył był Technikum Kolejowe, dlatego czytanie semaforów to dla niego pestka, nawet po kilku latach, które już upłynęły od momentu odebrania przez Rocha dyplomu potwierdzającego, że potrafi on odróżnić lokomotywę od łodzi.
Jutro powtórka, bo pogoda ma być nie gorsza niż dziś, a więc nie można nie fotografować i nie można nie wyjść z domu. Nawet nieznajomy, który mijał klęczącego w krzakach Rocha zauważył, że “pogoda jest dobra na fotografowanie”, a Roch nie mógł nie przyznać racji nieznajomemu. Zdjęcia, komplet z weekendu pojawią się jutro.
Roch pozdrawia Czytelników.
Dodaj komentarz