Ile można pisać CV i list motywacyjny? Zdawałoby się, że to chwila, a Rochowi zeszło trzy dni, bo brak weny w opisywaniu siebie i swoich licznych zalet. W dodatku forma ściśle określona i nie ma mowy o błyskotliwych żartach, z których Roch słynie, ale już wszystko zostało wysłane i teraz czekać na sukces, jednak nie o tym Roch chciał pisać.
Pogoda jakby się pogorszyła i trudno było (czyt. nie chciało się) jechać gdzieś dalej więc Roch, po załatwieniu sprawy w Radzionkowie wrócił do domu przez Dolomity i Repty. Trochę nadłożył drogi, ale przynajmniej pojeździł, bo od jutra znowu zapowiadają deszcze i burze.
Roch pozdrawia Czytelników.