Miesiąc: styczeń 2010

  • Pierwsza próba dokonania zakupów

    Nastał w końcu ten czas, kiedy trzeba złapać się za portfel, zacisnąć zęby i pójść do zaprzyjaźnionego Adventure, aby rozpocząć akcję “rower 2010”, która ma na celu doprowadzenie do stanu świetności Rocha i jego rower. Dziś nastąpiła pierwsza próba dokonania zakupów, ale zakończyła się ona porażką. Nie dlatego, że Rochowi zabrakło funduszy, ale dlatego, że nie przestawił się on z sezonu letniego, na sezon zimowy kiedy to sklep jest otwarty godzinę krócej.

    Czyli wychodząc z domu o godzinie 1300 sklep był już zamknięty, a Roch szedł na próżno. Na szczęście miał miłe i zacne towarzystwo więc można było skoczyć na stację i na lodowisko, aby pooglądać łyżwiarki (nie zawsze figurowe). Po krótkim lansie udali się do domu, a Roch zanotował pierwszą nieudaną próbę napędzenia rowerowej gospodarki. W poniedziałek będzie druga próba ataku, tym razem bladym świtem, żeby nie pocałować klamki.

    Roch pozdrawia Czytelników.

  • Trzeba by coś postanowić

    No i mamy całkiem nowy, nieużywany i jeszcze na gwarancji rok 2010; sam fakt zmiany warty Roch już prawie przespał, ale nie pozwolił całkiem opaść powiekom, a więc można powiedzieć, że był na wpół przytomny. Nie było to spowodowane upojeniem alkoholowym, ani też szampańską zabawą, bo tej nie było. Zwyczajnie Roch chciał iść spać, a akurat wtedy nie wypadało spać.

    Wszyscy w na początku roku coś sobie postanawiają, żeby potem móc powiedzieć, że “za rok już na pewno dotrzymam słowa”. Roch długo nad swoim noworocznym postanowieniem myślał i myślał i nic nie wymyślił, bo cóż tu sobie obiecać? Na pewno Roch będzie dążył do odbudowania mitycznej już kondycji, na pewno będzie chciał dużo czasu spędzać z Przyjaciółmi i na pewno będzie się doskonalił w trudnej sztuce fotografii. Reszta przyjdzie sama.

    Powoli wszystko wraca do normy, cały ten świąteczny szał ustaje i można zacząć myśleć o zakupach rowerowych. Trzeba tylko przeżyć okres remanentów, które zapewne nadejdą i będzie można kupować, czyli napędzać rowerową gospodarkę.

    Roch pozdrawia Czytelników.